Czytałam książkę o córkach i ojcach, niemalże biografię mojej relacji z tatą. Poruszyła we mnie wiele wątków. Niektóre znałam bardzo dobrze, inne odkryłam na terapii, a pozostałe były dla mnie całkowicie nowym spojrzeniem. Po fali płaczu, jaka mnie niespodziewanie ogarnęła, czułam, że to wszystko we mnie buzuje. Pojechałam rowerem do lasu, by dźwięki natury pomogły mi albo to ułożyć, albo zagłębić się w rany, które udało mi się zauważyć.
Archetyp Matki ucieleśnia esencję Świętej Kobiecości, która mieszka w każdym z nas. Obejmuje cechy opiekuńcze i ochronne, głęboką zdolność do przyjmowania i pielęgnowania miłości oraz naturalną skłonność do empatii, komunikowania się i tworzenia więzi z innymi. Archetyp Matki tworzy pielęgnującą przestrzeń zarówno dla naszego wewnętrznego, jak i zewnętrznego rozwoju, zachęcając do naszego wzrostu. Dostrojeni do tej wibracji wyostrzamy naszą intuicję i otwieramy się na otrzymanie wskazówek i wsparcia od Wszechświata.
Archetyp Dziecka reprezentuje głębokie pragnienie odkrywania i przyjmowania nowych doświadczeń. Napędza go ciekawość i chęć stawiania czoła wyzwaniom. Archetyp Dziecka rozwija się dzięki innowacyjnym pomysłom i toruje drogę do transformacyjnych zmian. W tej wibracji kultywujemy ciekawość, motywację i zaangażowanie w ciągłe uczenie się i nowe doświadczenia, jednocześnie otrzymując wskazówki i opiekę od Archetypów Ojca i Matki.
Archetyp Ojca reprezentuje Boską Męskość w każdym z nas. Symbolizuje siłę, witalność i świadomość. Na poziomie emocjonalnym emanuje bezwarunkową miłością, empatią i obiektywnym postrzeganiem potrzeb wszystkich zaangażowanych osób. Archetyp Ojca jest źródłem naszej osobistej mocy twórczej. W tej wibracji jesteśmy w stanie sięgnąć do zasad tworzenia, co pozwala nam określić kierunek, który toruje drogę manifestacji nowych pomysłów i innowacji.
Tu, z przestrzeni bezwarunkowej miłości, uczymy się patrzeć, jak wygląda świat dookoła. „Bezwarunkowa” oznacza „nieskończona, uniwersalna”.
Sposób, w jaki myślimy, ma znaczący wpływ na bieg naszego życia. Dlatego, aby zapanować nad naszym życiem, musimy nauczyć się obserwować nasze myśli i działania.
Chciałabym zaprosić Was do udziału w tworzeniu mojej drugiej książki. Chcę w niej opisać strukturę Procesu Tworzenia, ale też zostawić wystarczjąco miejsca na zrozumienie każdego z Was, to znaczy, będę opisywać jak ten proces działa, a nie jak macie żyć. Najpierw chcę opisać podstawowe pojęcia, a potem krok po kroku, każdy z 10 etapów tworzenia, czego uczymy sie na każdym z nich. Wasze komentarze, uwagi i pytania - szczególnie, gdy coś nie jest jasno wytłumaczone, w pełni zrozumiałe - pomogą mi stworzyć materiał czytelny dla wszystkich.
Struktura warsztatów jest ramowa, gdyż tempo nauki zależy od grupy. Ilość warsztatów potrzebnych danej grupie zależy od jej indywidualnych potrzeb i może się różnić od tego schematu (może ich być mniej lub więcej).
A mantra is a sacred thought, sound, word, or grouping of words which aid in concentration during meditation, to calm, to guide and to illuminate. The ritual of mantra has been used for thousands of years, by those seeking to further their meditation practice and connect more deeply to Source Energy.
Each mantra carries with its own distinct symbol or thought, and works on the principle that when we hear the specific sacred sound and repeat it over and over, we can tune into it, become part of its vibration and receive its specific wisdom.
Everyone in our lives holds up a mirror to our beliefs. This is especially true of our significant others, close friends and coworkers, and the reason why our closest relationships are sometimes the most challenging.
In our last post, The Power of Meditation, we discussed the value of meditation in helping to raise awareness and create a meaningful connection between the body and higher consciousness.
Energia Ojca: Balansowanie na rowerze i w życiu
Czytałam książkę o córkach i ojcach, niemalże biografię mojej relacji z tatą. Poruszyła we mnie wiele wątków. Niektóre znałam bardzo dobrze, inne odkryłam na terapii, a pozostałe były dla mnie całkowicie nowym spojrzeniem. Po fali płaczu, jaka mnie niespodziewanie ogarnęła, czułam, że to wszystko we mnie buzuje. Pojechałam rowerem do lasu, by dźwięki natury pomogły mi albo to ułożyć, albo zagłębić się w rany, które udało mi się zauważyć.